Na Półwyspie Synaj doszło do katastrofy samolotu lecącego z Szarm-el-Szejk do Sankt Petersburga. Na pokładzie leciały 224 osoby. Wrak znaleziono na pustyni, według relacji oficera bezpieczeństwa zespoły ratownicze słyszą głosy pasażerów z wnętrza wraku. Inne źródła podają, że katastrofy nikt nie przeżył.
Służby specjalne Egiptu poinformowały, że samolot najprawdopodobniej został zestrzelony, jednak władze państwowe utrzymują, że przyczyną katastrofy były wady techniczne. Jak podaje agencja Reutera ratownicy na miejscu katastrofy usłyszeli głosy ludzkie, które pochodziły z wnętrza wraku. – Jest jeszcze kolejna część samolotu z pasażerami w środku, do której ratownicy wciąż próbują dotrzeć i mamy nadzieję na znalezienie ocalałych zwłaszcza po tym, jak słychać było odgłosy ludzi ze środka wraku – stwierdziło anonimowe źródło w służbach egipskich.
Wesprzyj nas już teraz!
Wcześniej podawano, że maszyna zniknęła z radarów. Na pokładzie samolotu znajdowało się 212 pasażerów oraz członkowie załogi. Inne z kolei źródła mówią o 224 osobach.
Wrak został znaleziony na obszarze, gdzie egipskie siły zbrojne walczą z islamistami. Władze kairskie poinformowały o utworzeniu sztabu kryzysowego.
Źródło: onet.pl
KRaj