Ahmad Al-Bagdadi, jeden z liderów irackich szyitów udzielił wywiadu, w którym powiedział że „islam i reszta świata nigdy nie będą mogli współistnieć pokojowo”. Muzułmański duchowny stwierdził, że podstawą dzisiejszego islamu powinien być tzw. dżihad obronny.
– Musimy wykorzystać ten moment, gdy jesteśmy silni i opanować jak najwięcej ziem należących do nie muzułmanów. Jeśli ludzie księgi (chrześcijanie i wyznawcy judaizmu – red.) nie chcą przejść na islam, musimy żądać od nich podatku dżizja, który jak wiadomo jest usankcjonowany przez Koran. Jeśli nie osiągniemy także tego celu, musimy chrześcijan zabijać, porywać ich żony i matki, a ich kościoły zrównywać z ziemią – stwierdził Ahmad Al-Bagdadi.
Wesprzyj nas już teraz!
Szyicki duchowny w taki sposób odnosi się nie tylko do chrześcijan. W swojej nietolerancji i nienawiści jest wyjątkowo konsekwentny. Uważa on, że jeśli wyznawcy hinduizmu i buddyzmu nie będą chcieli przyjmować islamu, należy z nim walczyć i dążyć do ich unicestwienia.
– To nie tylko moje zdanie. Dokładnie tam samo widzą tę kwestie wszystkie pięć mazhabów – szkoły interpretacji prawa muzułmańskiego – zakończył Ahmad Al-Bagdadi.
Gdy przeprowadzający z nim wywiad kanadyjski dziennikarz ośmielił się zauważyć w słowach ajatollaha pewne objawy nietolerancji, Al-Bagdadi natychmiast przeszedł do kontrataku: – Proszę posłuchać, to ja jestem nauczycielem islamu, a pan jest tylko dziennikarzem. Zapewne lepiej znam te kwestie. Pan nie będzie mi mówić, jak i w co wierzyć! To słowa Allacha! – powiedział.
Źródło www.sedmitza.ru, www.canadafreepress.com
ChS