Niedawno Polskę obiegła informacja, że rząd zakazał sprzedaży w szkołach „śmieciowego” jedzenia. Decyzja była przedstawiana jako sukces władzy, jednak większość społeczeństwa miała odmienne zdanie. W związku z tym Platforma Obywatelska postanowiła odnieść kolejny sukces – w czwartek minister edukacji w rozmowie z RMF FM wyznała, że wynegocjowała powrót drożdżówek. Waży się los kawy.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy tam pewne rzeczy poluzować – powiedziała minister edukacji w Kontrwywiadzie RMF FM. W taki sposób polityk Platformy Obywatelskiej odnosiła się do społecznego niezadowolenia z zakazu sprzedaży „śmieciowego jedzenia” w polskich placówkach edukacyjnych. Na zakazanej liście znalazły się między innymi właśnie drożdżówki.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wynegocjowałam wczoraj z ministrem zdrowia powrót drożdżówek – zadeklarowała Joanna Kluzik-Rostkowska wywołując tym samym żywą dyskusję na Twitterze. Internauci nie szczędzili szefowej resortu edukacji cierpkich słów, ironicznych komentarzy oraz drwin. Absurdalności całej sytuacji dodaje fakt, że pani minister zadeklarowała dalsze negocjacje z ministerstwem zdrowia w sprawie powrotu możliwości zakupu kawy w szkole oraz solenia ziemniaków w większym stopniu niż ma to miejsce obecnie. Uczniowie odmawiają jedzenia niedoprawionego warzywa.
Mimo odważnych deklaracji Kluzik-Rostkowskiej, nie wiadomo na razie jakie drożdżówki zostaną zalegalizowane. Szczegóły mogą zostać ujawnione po 6 października. Wtedy też znane będą odpowiedzi dyrektorów szkół, poproszonych przez ministerstwo o opinię w sprawie zakazu sprzedaży „śmieciowego jedzenia”.
Źródło: rmf24.pl
MWł