Arcybiskup Kolonii kard. Rainer Maria Woelki – jeden z najgorliwszych promotorów otwierania Niemiec na migrantów – nie jest entuzjastą czasów, w których wierni wypełniali kościoły. Dlaczego? Bo wówczas, jak twierdzi, panowało „niezrozumienie”!
Na zebraniu plenarnym niemieckiego episkopatu w Fuldzie kard. Rainer Maria Woelki przestrzegł przed… „idealizacją przeszłości”. Jak zaznaczył, rzeczywiście wiedza o wierze katolickiej jest dziś dość mizerna, a wielu katolików odrzuca centralne prawdy wiary. Ale, jak stwierdził, było tak także w czasach, w których kościoły były pełne!
Wesprzyj nas już teraz!
Na dodatek, w czasach „pełnych kościołów” panować miało „niezrozumienie”. A wierni religię mieli praktykować ze względu na istniejącą konwencję.
Jak stwierdził kard. Woelki, legitymacja Kościoła nie polega na byciu pracodawcą, ani też na wspieraniu państwa socjalnego. Jego zadaniem jest odważne i zdecydowane głoszenie Królestwa Bożego i miłosierdzia. – Powinniśmy być świadkami przebaczenia. I musimy być przy tym wspaniałomyślni, bo wspaniałomyślny jest też Bóg – podkreślił hierarcha. Dodał, że obecny stan Kościoła można porównać do… czasów pierwszych uczniów. „Powrót do dawnych czasów nie jest możliwą odpowiedzią” – podkreślał.
Równocześnie, kard. Rainer Maria Woelki należy do grona niemieckich hierarchów popierających „reformę duszpasterską”, opartą w istocie rzeczy na ignorowaniu zagrożeń dla duszy związanych z przyjmowaniem Najświętszego Sakramentu w stanie grzechu ciężkiego. W kwestii homoseksualistów żyjących w grzechu ciężkim kard. Woelki stwierdził, że Kościół musi „znaleźć sposób, by pozwolić tym ludziom żyć bez łamania nauczania Kościoła”.
Hierarcha poparł zmiany w kościelnym prawie pracy, umożliwiające zatrudnianie osób publicznie odrzucających chrześcijańską moralność. Poparł także „sprawiedliwą redystrybucję” poprzez zwiększenie opodatkowania nieruchomości i spadków sugerując, że państwo socjalne służy „dobry wspólnemu”.
Być może zasadniczym uzasadnieniem istnienia niemieckich struktur kościelnych jest… ich „liberalizm”.
Źródło: domradio.de
pach, mat