„Odbudowujemy nasze kościoły własnymi siłami i z pomocą wielu dobroczyńców” – powiedział abp Michel Christian Cartatéguy SMA, emerytowany ordynariusz archidiecezji Niamey w Nigrze. Na początku roku podczas demonstracji przeciw karykaturom Mahometa zamieszczonym we francuskim czasopiśmie „Charlie Hebdo”, muzułmanie ograbili, sprofanowali i spalili kilkadziesiąt kościołów.
Arcybiskup Michel Cartatéguy poinformował, że na odbudowę kościołów w Zinder i Niamey wciąż potrzeba 3 mln euro. Mimo siejących strach aktów przemocy chrześcijanie nadal modlą się na zgliszczach swoich kościołów. Abp Cartatéguy podkreślił, że do czasu rozpoczęcia tragicznych wydarzeń w Nigrze między muzułmanami i chrześcijanami istniały bardzo dobre relacje. Teraz do przemocy nawołują ekstremiści przyjeżdżających z zagranicy, zmieniający mentalność miejscowej ludności.
Wesprzyj nas już teraz!
Niektóre przejawy zachodniej kultury chce się wszędzie zaszczepić, a to prowokuje wrogość do Zachodu. Nienawiścią wobec krajów zachodnich można wytłumaczyć tolerancję wobec poczynań Boko Haram – zauważył emerytowany metropolita stolicy Nigru.
Na tamtym terenie żyje dziś ok. 25 tys. katolików. Pierwsi katoliccy misjonarze przybyli tam w 1929 r.
KAI
mat