Szybkość pisania na klawiaturze, przerwy czynione między uderzeniami w klawisze oraz długość naciśnięć są stałe i niepowtarzalne. Każdy człowiek ma własny i unikatowy styl, który umożliwia szybkie rozpoznanie autora danego tekstu. Niesie to ze sobą ryzyko identyfikacji.
Każdy z nas posiada indywidualny i niepowtarzalny zespół cech fizycznych. Wyjątkowe są także nasze zachowania, takie chociażby jak sposób mówienia czy poruszania się. Nie inaczej jest w przypadku zachowań w przestrzeni cyfrowej.
Wesprzyj nas już teraz!
Do zidentyfikowania osoby po stylu pisania wystarczy śledzenie aktywności autora przez zaledwie 10 minut. Co więcej, jest to wykonalne także w przypadku stosowania różnych przeglądarek czy zmiennego IP. Osoby chcące zachować w sieci anonimowość mogą być i tak bez trudu identyfikowane. Nie tylko styl pisma umożliwia ustalanie tożsamości autora. Zagrożeniem dla prywatności w sieci jest nawet sposób… używania myszki.
Można mieć obawy czy wkrótce nie powstaną bazy danych gromadzące takie właśnie informacje. Niewykluczone, że z takiej techniki korzystają już niektóre banki.
Portal niebezpiecznik.pl sugeruje, że jedną z metod zabezpieczenia się przed tego typu inwigilacją może być tworzenie treści w programach do edycji tekstu zainstalowanych na dysku, a następnie wklejanie ich do przeglądarek. Serwis donosi także o istnieniu oprogramowania zabezpieczającego przed szpiegostwem tego typu.
Źródło: niebezpiecznik.pl / newsweek.pl
MWł