Prawie 90 proc. uczniów III klas gimnazjalnych i ponad 95 proc. uczniów II klas liceów i innych szkół średnich przyznaje się do picia napojów alkoholowych. Napoje alkoholowe są najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną używaną przez młodzież – takie wnioski płyną z raportu w ramach Europejskiego Programu Badań Szkolnych na Temat Alkoholu i Innych Narkotyków (ESPAD).
Badania zostały przeprowadzone w 2011 roku na grupie osób w wieku 15-18 lat na zlecenie Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) oraz Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii .
Wesprzyj nas już teraz!
Najczęściej spożywanym napojem alkoholowym jest piwo. Niestety rosną również wskaźniki spożycia napojów wysokoprocentowych. Ponad 60 proc. chłopców oraz ponad połowa dziewcząt (53 proc.) uczących się w III klasach gimnazjalnych (15/16–latków) piła alkohol w ciągu miesiąca poprzedzającego badanie.
Do upicia się w ciągu ostatniego roku przyznało się ponad 50 procent piętnastolatków i ponad 70 procent siedemnastolatków. Z raportu PARPA wynika, że co czwarty chłopiec w wieku 15-16 lat i co piąta dziewczynka w tym samym wieku upili się w czasie miesiąca przed badaniami.
Godne odnotowania jest to, że spada odsetek młodzieży, która dostępność alkoholu ocenia jako łatwą, choć wciąż jest on bardzo wysoki. Łatwość dostępu do piwa jako wysoką ocenia ponad 80 procent piętnastolatków i ponad 70 procent siedemnastolatków.
Przypomnijmy, że o zaangażowanie w ochronę trzeźwości najmłodszych Polaków zaapelował Zespół KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości w tegorocznym apelu, który zostanie odczytany w polskich kościołach w najbliższą niedzielę. Jak co roku Zespół zachęca też, by w sierpniu – „miesiącu rolniczego trudu, maryjnych świąt i patriotycznych rocznic” – powstrzymać się od picia alkoholu. Apeluje także o całkowity zakaz jego reklamy przypominając, że w ub. roku na reklamę alkoholu w telewizji przeznaczono 400 mln zł.
Również PARPA zachęca wszystkich dorosłych, rodziców, opiekunów, aby interweniować gdy widzimy, że młodym ludziom sprzedawany jest alkohol bez jakiejkolwiek kontroli, gdyż „to przede wszystkim od naszej postawy zależy na ile będziemy w stanie chronić młodych ludzi przed zagrożeniem związanym ze spożywaniem alkoholu” – podkreśla Robert Frączek z PARPA.
KAI
luk