Jak powiedział Carlisle, Amerykanie przeczesują media społecznościowe, by zlokalizować wypowiadających się na nich przedstawicieli Państwa Islamskiego. Gdy dzięki temu uda się ich zlokalizować przeprowadzana jest operacja zbrojna.
Media społecznościowe są także intensywnie używane przez Państwo Islamskie. Opublikowało ono 1700 zdjęć, filmów i tekstów na różnych portalach. Na Twitterze uzyskało zaś 200 tysięcy czytelników. Jest to sposób nie tylko na głoszenie swoich poglądów, ale także na bezpośrednią rekrutację. Szacuje się, że dzięki temu w szeregi organizacji terrorystycznej wstąpiło 3400 osób mieszkających w krajach zachodnich, w tym 200 Amerykanów, podaje Walbert Castillo.
Wesprzyj nas już teraz!
Państwo Islamskie to obecnie najgroźniejsza organizacja terrorystyczna, która niejako zastąpiła na tym polu al-Kaidę. Panuje nad znacznymi rejonami Syrii i Iraku, gdzie wprowadza oparty na skrajnej interpretacji szariatu ład prawny i dokonuje brutalnych egzekucji swoich przeciwników politycznych.
Źródło: edition.cnn.com
mjend