Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen zapowiada, że już wkrótce kobiety będą stanowić 20 proc. pracowników całej Bundeswehry. Wzorem dla niemieckiej reformatorki jest Francja.
– Udział kobiet we francuskich siłach zbrojnych sięga 20 proc. W niedługiej perspektywie powinniśmy osiągnąć to samo – powiedziała von der Leyen w rozmowie z „Bild am Sonntag”. Minister dodała, że Bundeswehra tak czy inaczej dokonała już znacznych postępów kwestii równości płci. Chwaliła rosnący udział kobiet w dobrowolnej służbie wojskowej, gdzie służy ich obecnie dwukrotnie więcej, niż w 2013 roku. Von der Leyen wskazała też, że kadra oficerska w 23 proc. obsadzona jest przez kobiety, co ma być kolejnym wielkim sukcesem. „Wszystko idzie więc w dobrym kierunku, musimy jednak jeszcze ciężko dalej pracować” – podkreśla.
Wesprzyj nas już teraz!
Pod koniec 2014 roku w Bundeswehrze służyło łącznie około 19 tysięcy kobiet, z czego nieco powyżej 7 tysięcy w służbie medycznej. Kobiety stanowiły więc nieco powyżej 10 proc. wszystkich żołnierzy niemieckiej armii.
Od 2001 roku – po wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – wszystkie stanowiska w wojsku są dostępne dla kobiet Wcześniej, od 1975 roku, kobiety mogły służyć tylko na stanowiskach związanych ze służbą medyczną i muzyczną.
Źródło: „Die Welt”
pach