Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podkreślił, że sankcje nałożone na Moskwę pozostaną w mocy aż do zrealizowania postanowień z Mińska. Ocenił też, że na Ukrainie trwa „humanitarna tragedia spowodowana rosyjską agresją”.
– Pomoc udzielana Ukrainie w obliczu rosyjskiej agresji odgrywa kluczową rolę – stwierdził amerykański wiceprezydent przemawiając w trakcie spotkania zorganizowanego przez Brookings Institution. Joe Biden zaatakował bezpośrednio Władimira Putina oskarżając go o prowadzenie w Rosji „polityki represji” i przypisując prezydentowi Federacji Rosyjskiej odpowiedzialność za konflikt na Ukrainie.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie próbujemy go zawstydzać. Nie liczymy na zmianę reżimu ani radykalną zmianę sytuacji w Rosji. Oczekujemy jedynie, że Władimir Putin będzie zachowywać się racjonalnie – twierdził Joe Biden. – Świat wygląda dziś inaczej niż w roku 2012, kiedy ponownie objął on urząd prezydencki. Prezydent Putin musi rozumieć, że skoro świat się zmienił, to zmieniły się także kierunki naszego zainteresowania – dodał.
– Amerykańskie sankcje wobec Rosji pozostaną w mocy aż do pełnej realizacji postanowień z Mińska – podkreślił wiceprezydent Stanów Zjednoczonych. Waszyngton oczekuje realizacji porozumienia do końca bieżącego roku.
Joe Biden zwrócił także uwagę na nowe narzędzie prowadzenia polityki zagranicznej, wykorzystywane przez Kreml – korupcję. Wiceprezydent USA stwierdził, że rosyjskie władze wykorzystują oligarchów i środki finansowe po to, by naruszać spójność polityki prowadzonej przez Unię Europejską.
źródło: politico.com, cnn.com
mat