Ciąg dalszy napięć na linii Chiny-Stany Zjednoczone. Tydzień temu Chińczycy wielokrotnie ostrzegali amerykański samolot szpiegowski, który naruszył ich zdaniem przestrzeń powietrzną Chin. W ostatnich dniach ostre ostrzeżenia znalazły poparcie chińskiego Ministerstwa Obrony. Wydawana przez Partię Komunistyczną gazeta ostrzegła przez wojną chińsko-amerykańską.
Konflikt pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chińską Republiką Ludową zmierza ku eskalacji. Napięcie dotyczy spornej przestrzeni nad Morzem Południowochińskim, wobec której Chińczycy – podobnie jak wiele innych krajów – wysuwają roszczenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Amerykański samolot szpiegowski P8-A, najbardziej zaawansowany pojazd tego typu, zrobił w ubiegłym tygodniu dokumentację nowej chińskiej instalacji na morzu zwierającej m.in. koszary i wieżę obserwacyjną. Niektórzy analitycy w Waszyngtonie obawiają się, że jej budowa to element planu Chin zmierzającego do zakończenia amerykańskiej dominacji w regionie.
Amerykański samolot był aż ośmiokrotnie ostrzegany przez Chińczyków. Początkowo nadawali oni spokojne oficjalne komunikaty. Następnie stawali się bardziej nerwowi – podaje Steven Jiang.
Chociaż sprawa miała miejsce tydzień temu, kontrowersje jej dotyczące bynajmniej nie ucichły. Podczas konferencji prasowej sprawę poruszył pułkownik Yang Yujun, rzecznik chińskiego Ministerstwa Obrony. Określił on działania chińskich wojskowych jako profesjonalne. Oskarżył jednocześnie Amerykanów o działanie na podstawie ukrytych motywów.
Oliwy do ognia dolała poniedziałkowa publikacja w prowadzonej przez chińską Partię Komunistyczną gazecie Global Times. Zdaniem jej dziennikarzy wojna między Stanami Zjednoczonymi, a ChRL jest „nieunikniona”. Jednak przedstawiciele chińskich władz podkreślili, że jest to jedynie własna opinia gazety.
Źródło: edition.cnn.com
mjend
