Dr Guy Ringler, współwłaściciel kliniki California Fertility Partners chełpi się na łamach magazynu „The Time”, że wraz z innymi ginekologami pomaga urzeczywistnić marzenia par homoseksualnych, pragnących mieć dzieci.
Dodaje, że dzięki niewiarygodnemu postępowi medycyny już wkrótce „geje i lesbijki będą posiadać dzieci, które będą miały cechy wyłącznie obojga partnerów”. Innymi słowy. dzieci w parach jednopłciowych powstaną bez udziału komórki jajowej od innej kobiety, a dzieci lesbijek – bez udziału nasienia.
Wesprzyj nas już teraz!
Medyk pisze, że na przestrzeni lat udało mu się „spełnić marzenia wielu par tej samej płci o posiadaniu dziecka”. Jednak wielokrotnie sodomici zadawali pytania, czy nie można by było „stworzyć” dziecka, będącego kombinacją wyłącznie ich cech.
Ringler obwieszcza, że być może już wkrótce będzie to możliwe. Przypomina, że zawsze przeciwnicy tzw. małżeństw homoseksualnych podkreślali, iż pary jednopłciowe nie mogą zawrzeć małżeństwa, ponieważ nie są w stanie samodzielnie – bez udziału komórek rozrodczych przeciwnej płci – spłodzić dziecka. „Ani dwóch mężczyzn, ani dwie kobiety nie mogą mieć biologicznego dziecka” – pisze. I dalej: „Niektórym przeciwnikom homoseksualistów wydaje się, że z relacją par homoseksualnych jest coś nie tak, ponieważ nie są one w stanie spłodzić dziecka i w związku z tym tego typu relacje powinny być w jakiś sposób zabronione. Uznają to za nienaturalne w oczach Boga. Jednak nauka postępuje i ostatecznie może wszystko zmienić”.
Badacz przypomina, że badania nad komórkami macierzystymi wykazały, iż ludzkie komórki skóry i fibroblasty można przekształcić w zarodkowe komórki macierzyste. Niedawno naukowcy z Uniwersytetu Cambridge i Instytutu Naukowego Weizmanna w Izraelu donosili, iż embrionalne komórki macierzyste mogą być „zaprogramowane” w taki sposób, aby „produkować” pierwotne komórki rozrodcze, to znaczy mogą się one „przekształcić” w komórki jajowe lub plemniki.
Ringler informuje, że obecnie naukowcy muszą się jedynie dowiedzieć, w jaki sposób „przeprogramować” te pierwotne komórki zarodkowe pochodzące np. ze skóry jednego mężczyzny w komórki jajowe, by mogły być zapłodnione nasieniem drugiego partnera.
Badania z użyciem pierwotnych komórek rozrodczych myszy rzekomo wykazały, iż takie „przeprogramowanie” jest możliwe. Kalifornijski medyk wierzy, że stworzenie embrionu z komórek dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet stanie się pewnego dnia rzeczywistością. Obawia się jednak protestów „środowisk antygejowskich”, które „nie chcą zaakceptować tej nowiny”.
Ringler, który nie uznaje żadnych ograniczeń w dziedzinie prowadzenia eksperymentów z udziałem ludzkich komórek embrionalnych, podkreśla, iż rolą „nauki” jest „poprawianie jakości życia nas wszystkich i urzeczywistnianie równości w społeczeństwie”. W ten sposób, jak twierdzi, dokonuje się „postęp”.
Pisze, że „przełomowe odkrycia naukowe, które mogą pomóc dwóm osobom żyjącym w związku spełnić marzenie o posiadaniu dziecka, niezależnie od ich sytuacji płciowej, są inspirujące”.
Jak na razie pary sodomitów, pragnące mieć jak najsilniejszy związek genetyczny ze „swoim” dzieckiem korzystają z komórek jajowych siostry jednego z sodomitów, co – według dr. Ringlera – nie jest wystarczająco satysfakcjonujące.
Medyk nie ukrywając optymizmu przyznaje, że wciąż istnieje wiele różnych przeszkód naukowych, aby możliwe było osiągnięcie stanu, w którym z komórek dwóch mężczyzn albo dwóch kobiet mogło powstać dziecko. Przewiduje również opór etyków, religijnych i konserwatywnych przywódców z całego świata, sprzeciwiających się kontynuowaniu tego typu eksperymentów. Jednak przekonuje, że ani tożsamość, ani rasa, płeć, czy „orientacja seksualna” nie powinny hamować rozwoju medycyny. Pary homoseksualne , jak twierdzi, mają takie samo „prawo” jak heteroseksualiści do posiadania dziecka, które będzie kombinacją wyłącznie ich cech.
Zauważa, że „medycyna zmieniła nasze społeczeństwo na lepsze na wiele sposobów”, czyniąc życie bardziej satysfakcjonującym.
– Kiedy więc przyjdzie czas, gdy dwóch mężczyzn lub dwie kobiety będą mogli mieć biologiczne dziecko, powinniśmy przyjąć to jako kolejny krok ku lepszemu światu, szczęśliwych, spełnionych jednostek – czytamy.
Źródło: time.com, AS.