Po raz pierwszy od 254 lat w Paradzie Świętego Patryka w Nowym Yorku wzięła udział grupa homoseksualistόw. Organizatorzy Parady, choć ugięli się pod naciskami homolobby, nadal są krytykowani przez środowiska LGBT. Nie zezwolili bowiem na uczestnictwo wszystkim homogrupom.
W tym roku w Paradzie Świętego Patryka – 17 marca – maszerowała „zaledwie” jedna grupa LGBT. Homoseksualiści nieśli plansze z napisem: „Co uczyniłby Jezus? Pozwólcie defilować homoseksualistom”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednym z powód dopuszczenia ich do manifestacji była obietnica sporego zastrzyku finansowego od jednego ze sponsorów – Irish brewery Guinness. W ubiegłym roku jego przedstawiciele odmówili finansowania parady, co miało być dotkliwą formą protestu przeciw zakazowi udziału dla homoseksualistόw.
Mimo że organizatorzy ugięli się pod naciskami, spotkała ich kolejna fala krytyki, związana tym razem z żądaniem dopuszczenia do Parady wszystkich grup LGBT. Na czele krytykujących stanął związany z Partią Demokratyczną mer miasta, Bill de Blasio oraz kilku radnych. Ogłosili oni bojkot parady na nowojorskim Manhattanie.
Lobby LGBT wyraziło uznanie dla mera. Grupa Irish Queers oświadczyła nawet, że organizatorzy defilady przyznali sobie prawo dyskryminowania homoseksualistόw, ponieważ… traktują manifestację upamiętniającą św. Patryka jako procesję katolicką.
Pierwsza Parada Świętego Patryka odbyła się w Nowym Yorku 17 marca 1762 r., 14 lat przed proklamowaniem amerykańskiej niepodległości. Jest to najstarsza i największa parada w USA.
FLC