Jak informuje portal Legionisci.pl, Komisja Ligi Ekstraklasy SA ukarała Legię Warszawa karą 5 tys. zł za zachowanie kibiców podczas meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Chodzi o wniesienie na trybuny środków pirotechnicznych. Race zostały użyte jako element oprawy z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Co znalazło się w oprawie meczu oprócz rac? Ogromna flaga tzw. sektorówka z pyskiem wilka i słowa: „Żołnierze Wyklęci” oraz „Wśród cieniu nocy, w mroku drzew, wezwani na Ojczyzny zew”.
Wesprzyj nas już teraz!
Do sprawy odniósł się prof. Jan Żaryn. – To wygląda jak jakaś bardzo żałosna sprawa – ocenia. – Jednak może to jest tylko i wyłącznie brak konsekwencji i chęci do bardziej pozytywnego nastawienia komisji wobec tego, co się dzieje na polskich stadionach i taka nieumiejętność odróżnienia tego, co jest chuligaństwem, od tego, co jest przejawem patriotyzmu – dodaje prof. Żaryn w rozmowie z portalem Niezalezna.pl.
Jego zdaniem komisja „ma kłopot z rozróżnieniem tak wydawałoby się odmiennych stanów emocji osób przychodzących na stadion, no to wystawia sobie świadectwo, że być może sama nie jest w stanie ich rozróżnić”. – To jest żenujące i źle o komisji świadczy – podkreśla.
Według profesora Żaryna komisja powinna karę cofnąć i przeprosić kibiców.
Źródło: niezalezna.pl
luk