Wojna prowadzona przez Państwo Islamskie nie omija także cyberprzestrzeni. Użytkownicy podający się za zwolenników Państwa Islamskiego grożą założycielowi Twittera Jackowi Dorsey’owi. Śmiertelne pogróżki zostały opublikowane na innym portalu. Pracownicy Twittera sprawdzają czy na pewno odpowiedzialni za nie są członkowie/sympatycy Państwa Islamskiego.
Groźby dotyczyły także innych pracowników tego portalu społecznościowego. To zemsta za decyzję dotyczącą zamknięcia kont promujących Państwo Islamskie. Regulamin Twittera zakazuje bowiem promowania terroryzmu, przemocy etc. Do pogróżek doszło na łamach portalu justpaste.it. Wypowiedzi sformułowano w języku arabskim. Zagrożono m.in. „uciszeniem oddechu Dorsey’a”.
Wesprzyj nas już teraz!
To nie pierwszy przypadek, gdy zwolennicy Państwa Islamskiego prowadzą swoją działalność w cyberprzestrzeni. Tzw. cyberkalifat w tym roku dokonał także włamania na konto Twitterowe amerykańskiego Centralnego Dowództwa. Groził także żonom amerykańskich wojskowych. Z drugiej strony grupa hackerów Worldwide Anonymous zapowiedziała prowadzenie wirtualnej wojny z siłami państwa islamskiego.
Źródła: cnn.com / justpaste.it/
Mjend