Supernowoczesna amerykańska broń trafia w ręce Rosjan dzięki czeskim pośrednikom – wynika z dokumentów, do których dotarła „Rzeczpospolita”.
Oficjalnie broń jest dostarczana rosyjskim myśliwym, a Czesi zapewniają, że nie chodzi o dozbrojenie armii. Nie można jednak wykluczyć, że broń mogłaby zostać użyta w Donbasie.
Wesprzyj nas już teraz!
Co dokładnie trafia do Rosjan? Czesi jeszcze w lutym dostarczali rosyjskim odbiorcom amerykańskie karabiny automatyczne typu Bushmaster 90705, 90838 i 90899, DPMS RFA 3-3G2 oraz niemieckie Heckler-Koch z amunicją, a także uważane za jedne z najlepszych na świecie niemieckie pistolety typu Sig Sauer. To broń używana przez wyborowe jednostki specjalne w wielu krajach świata, w tym przez amerykańskie Delta Force oraz marines.
Jeśli broń trafi w ręce rosyjskich żołnierzy, to może bez problemu posłużyć nie tylko do walki w Donbasie, lecz również do prowokacji. Gdyby użyli jej separatyści, rosyjska propaganda miałaby używanie, twierdząc, że Amerykanie dostarczają broń dla walczących przeciwko rządowi w Kijowie.
Trudno jednak zarzucić Czechom łamanie unijnego embargo. – Czesi niekoniecznie łamią embargo, bo nie obejmuje ono realizacji kontraktów zawartych przed 1 sierpnia 2014 r. – mówi „Rzeczpospolitej” Pierre-Arnaud Lotton, który w Radzie UE jest odpowiedzialny za nadzór nad przestrzeganiem zakazu sprzedaży broni do Rosji.
Źródło: rp.pl
ged