19 lutego 2015

Watykan chce interwencji zbrojnej ONZ w Libii. „Terroryści zabijają chrześcijan i grożą Rzymowi”

Sytuacja w Libii jest poważna. Niezbędna jest szybka interwencja. Jednakże wszelka interwencja militarna powinna się odbywać z poszanowaniem prawa międzynarodowego, a zatem z inicjatywy ONZ – powiedział watykański sekretarz stanu na zakończenie watykańsko-włoskiego szczytu. Odbywa się on co roku dla upamiętnienia rocznicy Traktatów Laterańskich i biorą w nim udział najwyżsi przedstawiciele obu państw, w tym prezydent i premier Włoch.

 

Tym razem dużo miejsca poświęcono sprawom bezpieczeństwa. Przypomniano niedawną rzeź koptyjskich chrześcijan na wybrzeżu Libii. Przed egzekucją oprawcy wygrażali też Rzymowi. Kard. Parolin przyznał, że pogróżki te trzeba traktować poważnie, ale bez popłochu, pamiętając, że islamiści prowadzą też wojnę medialną.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Watykański sekretarz stanu zwrócił ponadto uwagę na inny aspekt całego wydarzenia. Dużo się mówi o okrucieństwie, bo ono rzeczywiście jest niesłychane. Ale z drugiej strony jest też wspaniałe świadectwo męczenników, którzy umierali z imieniem Chrystusa na ustach. Modlę się o łaskę, abyśmy mogli umierać w ten sposób – dodał kard. Parolin.

 Innym tematem poruszanym podczas watykańsko-włoskiego szczytu był los migrantów, którzy drogą morską usiłują przedostać się do Włoch, najczęściej właśnie z Libii. Wobec faktycznego paraliżu państwa libijskiego włoskie służby ratunkowe biorą na siebie odpowiedzialność za cały akwen Morza Śródziemnego między obu krajami. W praktyce migranci wzywają pomocy zaraz po wypłynięciu z Libii i w ten sposób większość drogi pokonują już na pokładzie włoskich jednostek. Praktyka ta budzi wiele kontrowersji. Jej porzucenie skazywałoby jednak migrantów na pewną śmierć. Kard. Parolin przypomniał, że do udzielania pomocy rozbitkom zobowiązują Włochy konwencje międzynarodowe. Kościół dodatkowo widzi w tym również zobowiązanie wynikające z miłości.

Radio Watykańskie

kra

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 312 131 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram