Po zawarciu porozumienia w Mińsku, zakładającego m.in. zawieszenie broni na wschodzie Ukrainy, Francuzi chcą przekazać Rosjanom okręty desantowe typu Mistral – poinformowała „Rzeczpospolita”. Prezydent Francois Hollande zaprzeczył jednak tym informacjom.
Zgodnie z opiewającym na 1,2 mld kontraktem francusko-rosyjskim, okręty Mistral miały zostać przekazane Rosji już kilka miesięcy temu. Jednak konflikt na Ukrainie przyniósł presję na Francuzów, by zrezygnowali z dostarczenia jednostek, które mogą zostać wykorzystane przeciwko państwom Europy Środkowej.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak jednak wynika z doniesień Agencji Interfax, porozumienie Francuzów i Niemców z Rosją w Mińsku może sprawić, że okręty zostaną jednak dostarczone. Ostateczna decyzja w sprawie przekazania Rosjanom jednostek ma zapaść początkiem przyszłego tygodnia. Jeśli będzie pozytywna, to pierwszy z nich trafi do Rosji już w połowie marca.
Zawarte porozumienie – twierdzi Interfax – ma pozwolić zachować Francuzom twarz przed sojusznikami, a równocześnie nie stracić marki rzetelnego dostawcy i kontrahenta.
Infromacjom tym zdecydowanie zaprzeczył jednak prezydent Francois Hollande. – Jeśli chodzi o Mistrale to wciąż jeszcze warunki ich sprzedaży nie zostały spełnione. Mamy nadzieje, że kiedyś będą, ale nie wiemy czy zawieszenie broni będzie przestrzegane, czy plan, który zarysowaliśmy będzie realizowany – powiedział.
Pierwszy z okrętów, „Władywostok”, miał zostać przekazany Rosji w połowie listopada ubiegłego roku. Mimo aneksji Krymu i zaangażowania Rosjan w wojnę na wschodniej Ukrainie, aż 66 proc. Francuzów popiera przekazanie mistrali Rosji.
Źródło: rp.pl
ged