W Warszawie odbyła się konwencja PiS, w czasie której oficjalnie rozpoczął swoją kampanię na prezydenta Andrzej Duda. Na sali były tysiące osób. – Ja mam za dużo energii, żeby w jednym miejscu siedzieć. Nie będę siedział pod żyrandolem – mówił Duda. – Bronisław Komorowski podpisywał tylko te ustawy, które przynosił mu rząd PO-PSL. Prezydent nie jest notariuszem rządu – dodał.
Duda mówił, że Polacy oczekują, że dzieło Lecha Kaczyńskiego zostanie podjęte na nowo, że Polska znów będzie krajem sprawiedliwości, uczciwości i równych szans. – 10 lat temu w Warszawie, w Sali Kongresowej na środku sceny stał prof. Lech Kaczyński i ogłosił, że będzie ubiegał się o urząd prezydenta –przypomniał Duda. Jak podkreślił, Lech Kaczyński „szedł po prezydenturę mając wizję państwa sprawiedliwego dla wszystkich, państwa, które równo traktuje swoich obywateli”. – Chciał dla Polaków Polski silnej, która będzie umiała obronić najsłabszych i nie będzie musiała bać się silnych – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Duda przypomniał, że Lech Kaczyński „chciał, by w życiu publicznym, które wszystkich nas dotyczy, w życiu codziennym zwyciężała w naszym kraju uczciwość, a nie cynizm i draństwo”. – Okazało się, że to była nie tylko jego idea. Okazało się, że tego samego pragnęło wielu Polaków i dlatego – wbrew sondażom – prof. Lech Kaczyński zwyciężył wtedy i zaczął zmieniać Polskę – mówił kandydat PiS i dodawał: – Jego misja nie została zakończona. Nie dokończył swojego dzieła, a dziś – wierzę w to z całego serca – Polacy oczekują, że tamto dzieło zostanie podjęte na nowo. Że Polska znów będzie się zmieniać w Polskę sprawiedliwości, uczciwości i równych szans, która dostrzega każdego swojego obywatela.
Duda zadeklarował: – Jednym z pierwszych moich projektów ustaw będzie przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego. Jak ocenił, prezydent Bronisław Komorowski nie powinien był podpisywać ustawy wydłużającej wiek emerytalny. – Prezydent nigdy nie powinien się godzić na podpisanie ustaw, które uderzają w całe społeczeństwo, nigdy nie powinien się godzić na to, by finanse publiczne, budżet ratowany był kosztem najuboższych – przekonywał Duda.
Jak podkreślił, „głowa państwa ma stać na straży dobra społecznego, na straży Rzeczypospolitej Polskiej, a Rzeczpospolita to jej naród”.
Kandydata PiS na prezydenta jasno powiedział, że prezydent Bronisław Komorowski “nigdy nie powinien był podpisywać ustawy podwyższającej wiek emerytalny wszystkim Polakom do 67. roku życia”. – Chcę jasno zapowiedzieć i zawrzeć umowę ze wszystkimi Polakami – jeżeli zostanę prezydentem, jeśli Polacy mnie wybiorą, jednym z pierwszych projektów, jaki wniosę do Sejmu będzie ustawa przywracająca poprzedni wiek emerytalny – zadeklarował Duda.
Kandydat PiS podkreślił, że państwo, które nie jest własnością Polaków, nie jest ich państwem. – Będę mówił „nie” ustawie o swobodnym obrocie polską ziemią – mówił Andrzej Duda.
Kończąc swoje przemówienie zaznaczył: – Szacunek, posłuchanie, zrównoważony rozwój – te punkty muszą nam przyświecać. Proszę Państwa – Przyszłość ma na imię Polska!
Źródło: niezalezna.pl
pam