Resort edukacji wprowadza kolejne reformy, nie zważając na ocenę tego, jak przekładają się one na sytuację w szkolnictwie – stwierdziła OECD w raporcie „Education Policy Outlook 2015. Making Reforms Happen”. Organizacja skrytykowała m.in. wprowadzenie przez MEN nowego podręcznika.
Na uchybienia polskiego systemu często wskazywać muszą dopiero raporty ponadnarodowych organizacji, co nie oznacza jednak, że ktokolwiek z polskich decydentów ich uwagami się martwi.
Wesprzyj nas już teraz!
Wiele wskazuje na to, że minister edukacji, Joanna Kluzik-Rostkowska nie zmartwi się też raportem OECD zdecydowanie krytycznym wobec bezrefleksyjnych zmian w polskim szkolnictwie.
Eksperci OECD nie mają wątpliwości, że zmiany przeprowadzane przez ministerstwo edukacji są sumiennie recenzowane, podsumowywane i rozliczane. Zamiast tego, resort woli wprowadzać… kolejne reformy. Tylko w ostatnich latach wprowadzono w polskim szkolnictwie kilka bardzo głębokich zmian: wprowadzono gimnazja, zreformowano matury oraz posłano do szkoły sześciolatki.
Inną zmianą wprowadzoną przez resort edukacji weryfikacji było – zdaniem OECD – wydanie podręcznika, okrzykniętego propagandowym hasłem „darmowy”. Jak pracuje się z podręcznikiem, ocenili na razie tylko nauczyciele i organizacje pozarządowe. Oceny nie napawają optymizmem.
Źródło: dziennik.pl
ged