Los kontrowersyjnego pomnika tzw. polsko-radzieckiego braterstwa broni może zostać ostatecznie przesądzony. W warszawskiej Radzie Miasta przygotowano już projekt uchwały, odsyłający postument na Cmentarz Mauzoleum Armii Czerwonej.
Projekt autorstwa radnych Prawa i Sprawiedliwości już wpłynął do Rady Miasta. Jeśli zyska akceptację innych radnych, to pomnik Czterech Śpiących nie wróci już na ulice stolicy. Przez lata stał na warszawskiej Pradze, skąd został zabrany do renowacji.
Wesprzyj nas już teraz!
W Warszawie temat Czterech Śpiących jednak powraca, bo nie brakuje osób domagających się jego powrotu na ulice Pragi. Na razie jednak wszystko zmierza do tego, by postument nigdy nie wrócił na miejsce, gdzie stał.
– Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na następnej sesji Rady Warszawy, czyli 12 lutego, taką decyzję podjąć – mówi szef Klubu Radnych PiS Jarosław Krajewski, komentując sprawę przeniesienia pomnika w inne miejsce, np. na Cmentarz Mauzoleum Armii Czerwonej przy ul. Żwirki i Wigury.
Pomnik Czterech Śpiących to jedna z najbardziej znanych pomnikowych „pamiątek” po sowieckiej okupacji z ponad 300, których nie usunięto jeszcze z ulic polskich miast.
Źródło: rp.pl
ged