Duchowy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei końcem grudnia wypowiedział się w kwestii… napięć rasowych w amerykańskim społeczeństwie. Według szyickiego duchownego Jezus Chrystus jest przykładem walko o prawa uciśnionych, w tym o prawa Murzynów. Chamenei próbuje przyciągnąć Amerykanów do islamu?
Jak zauważa Salma Abdelaziz, ajatollah Ali Chamenei podczas Świąt Bożego Narodzenia włączył się w debatę dotyczącą… kwestii rasowej w Stanach Zjednoczonych. W serii wpisów zaprezentowanych na Twitterze islamski duchowny powołał się na… Jezusa Chrystusa, uznawanego przez muzułmanów za proroka. Jak stwierdził Chamenei, „Jezus znosił cierpienia, by sprzeciwiać się tyranom, którzy uczynili piekło na ziemi i wspierał opresjonowanych”. Jak podkreślił, z tego powodu chrześcijanie powinni w Stanach bronić Murzynów przed dyskryminacją.
Wesprzyj nas już teraz!
W Wigilię islamski przywódca porównał walkę Palestyńczyków w Gazie do protestów w Ferguson, które wybuchły po śmierci czarnoskórego nastolatka. Wezwał do jedności wyznawców „trzech wiar monoteistycznych” w walce z opresją. Tweety Chameneiego miały także wydźwięk antyizraelski. Jak czytamy w jednym z nich, „amerykańskie władze podporządkowały kryminalnemu rządowi Izraela wielki kraj i naród z ogromnymi zasobami”.
Choć krytyka Izraela w wykonaniu Chameneiego nie dziwi, to bardziej zastanawiająca jest jego ingerencja w wewnętrzne sprawy Amerykanów. Wsparcie zrewoltowanych Murzynów można tłumaczyć jedynie dążeniem do destabilizacji Stanów Zjednoczonych. Równocześnie, islam jest religią atrakcyjną dla potomków dawnych niewolników, dystansujących się od białych protestantów i katolików.
Źródła: edition.cnn.com / twitter.com
Mjend