300 tys. zł – tyle miała wynieść unijna dotacja na placówkę upamiętniającą Żołnierzy Wyklętych. Ale ostatecznie nie zostanie ona przyznana na ten cel, bo kamienica, w której miała powstać placówka, nie została odpowiednio przygotowana, by przekształcić się w muzeum.
Mimo obietnic urzędu marszałkowskiego wiadomo, że w najbliższym czasie muzeum nie powstanie. Otwarcie placówki okazało się niemożliwe, ponieważ w kamienicy, gdzie miało się znaleźć, wciąż mieszkają najemcy, a władze dzielnicy nie uwzględniły ich wniosków o przyznanie innych lokali.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomysłodawcy placówki mieli nadzieję na sutą dotację z unijnych pieniędzy, która pozwoliłaby postawić muzeum na nogi. Na razie jednak nie ma szans na otrzymanie obiecanych 300 tys. zł.
Pomysłodawcą i inicjatorem powstania Muzeum Żołnierzy Wyklętych jest Fundacja Strzelecka 8. Placówkę przygotowywała wspólnie z IPN, choć ten oceniał, że uda się zorganizować raczej izbę pamięci niż duże, profesjonalne muzeum.
Członek zarządu Fundacji Strzelecka 8, Andrzej Amanowicz zapewnia jednak, że nie zrezygnuje z pomysłu, choć potwierdza, że unijne środki nie mogą zostać wykorzystane.
Dla dalszych losów muzeum kluczowa wydaje się obecnie współpraca Fundacji Strzelecka 8 z władzami dzielnicy Praga-Północ. Jest tylko jeden problem – wciąż ich nie powołano.
Źródło: wpolityce.pl
ged