Ulicami Warszawy przeszedł „Marsz w Obronie Demokracji i Wolności Mediów” zorganizowany przez Prawo i Sprawiedliwość. Przemawiając do uczestników Jarosław Kaczyński podkreślił, że ostatnie wybory samorządowe zostały sfałszowane i stało się to katalizatorem nowego „ruchu obywatelskiego”.
– W Polsce odradza się duch obywatelski, który był zawsze zaprzeczeniem bierności i apatii – powiedział lider Prawa i Sprawiedliwości. Marsz, który 13 grudnia przeszedł ulicami stolicy, miał mieć na celu obronę demokracji i wolności słowa. Jarosław Kaczyński ocenił, że rząd wpływa na decyzje sądów, a media prowadzą kampanię dyskredytowania osób mówiących o fałszerstwie.
Wesprzyj nas już teraz!
Pochód wyruszył o godzinie 13:45 z Placu Trzech Krzyży, a zakończył się o godzinie 16:00. Według organizatorów, wzięło w nim udział ok. 100 tysięcy osób, według obserwatorów – 30 tysięcy. Uczestnicy nieśli polskie flagi oraz róże. Kiedy manifestacja znalazła się w pobliżu Kancelarii Premiera, dało się słyszeć hasła „Fałszerze!”, „Kopacz prawdy nie zakopiesz!” i „Powtórzyć wybory!”.
– Dzisiejszy pochód jest jak co roku pochodem pamięci, ale także pochodem zwycięstwa – wygraliśmy te wybory. Młode pokolenie pokazało, że chce zmian. W Polsce odradza się duch obywatelski. Ten pochód jest pochodem tych, którzy chcą obronić prawo do wyłaniania władzy w wolnych wyborach, oceniania władzy i odwołania. Chcą nam wyrwać kartę wyborczą z rąk; boją się perspektywy zwycięstwa tych, którzy chcą władzy uczciwej i sprawiedliwej – podkreślał na zakończenie Jarosław Kaczyński.
Źródło: niezalezna.pl, onet.pl
mat