W czwartek w szpitalu w Katowicach zmarł Kazimierz Świtoń, działacz opozycyjny w PRL, współzałożyciel wolnych związków zawodowych, poseł na Sejm I kadencji. 4 czerwca 1992 r. z mównicy sejmowej wypowiedział znamienne słowa: „Prezydent Lech Wałęsa jest na drugiej liście jako agent SB”.
W działalność opozycyjną zaangażował się w 1977 roku. Był współtwórcą Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela na Śląsku. 23 lutego 1978 wziął udział w powołaniu pierwszego w Polsce komitetu Wolnych Związków Zawodowych.
Wesprzyj nas już teraz!
Działał w podziemnych strukturach WZZ, następnie w „Solidarności” był sekretarzem zarządu Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „S” i członkiem zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. W czasie stanu wojennego internowany na okres około trzech miesięcy, zwolniony z uwagi na stan zdrowia. W 1983 został na krótko aresztowany po podjęciu próby wstawienia tablicy upamiętniającej poległych w trakcie pacyfikacji kopalni Wujek. Pod koniec lat 80. ponownie włączył się w działalność związkową, wchodząc w skład władz śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.
W 1989 został przewodniczącym rady naczelnej Chrześcijańsko-Demokratycznego Stronnictwa Pracy. W 1990 r. – przewodniczącym Górnośląskiej Chrześcijańskiej Demokracji. W wyborach w 1991, jako jej kandydat, uzyskał mandat posła na Sejm I kadencji z ramienia Ruchu Autonomii Śląska.
W 1990 został odznaczony przez prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Źródło: solidarnosc.org.pl
KRaj