13 listopada 2014

„New York Times”: USA oddały Rosjanom Europę Wschodnią w zamian za porozumienie z Iranem?

(fot. POOL/REUTERS/FORUM)

Stany Zjednoczone mogą przymknąć oko na wielkie nagromadzenie rosyjskiego wojska na granicy z Ukrainą w zamian za pomoc Moskwy w negocjacjach nuklearnych z Iranem – ostrzega komentator „The New York Timesa”, Roger Cohen.

 

Według Cohena – który pracował jako korespondent zagraniczny w piętnastu krajach na świecie – cała Europa Wschodnia, w tym także kraje bałtyckie, nie powinny zdawać się na gwarancje NATO.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Czy słyszeliście o aferze Iran – Ukraina?” – pyta Cohen w pierwszym akapicie swojego komentarza na łamach „The New York Timesa”. Wyjaśnia, że prezydent Obama jest zdeterminowany, by doprowadzić do zawarcia porozumienia z Iranem w sprawie ograniczenia rozwoju technologii nuklearnej. Amerykański prezydent pilnie potrzebuje sukcesu w dziedzinie polityki zagranicznej. Według Cohena, Obama – w zamian za pomoc Putina w doprowadzeniu do porozumienia nuklearnego z Teheranem – przymknie oko na wielkie nagromadzenie sił rosyjskich na granicy z Ukrainą i działania separatystów w krajach byłego bloku sowieckiego.

 

Cohen zastrzega, że naturalnie nie może potwierdzić, iż doszło do amerykańsko-rosyjskiego „dealu”. Sugeruje jednak, że – znając wyczucie czasu wytrawnie orientującego się w słabościach amerykańskiej polityki Putina – takie porozumienie jest wielce prawdopodobne. Rosyjski przywódca właśnie teraz zaproponował Amerykanom pomoc w sprawie utemperowania Iranu, tuż przed rozmowami, które mają się odbyć 24 listopada. To nie przypadek – podkreśla były korespondent zagraniczny „New York Timesa”. Taka jest strategia i rozgrywka rosyjska, na którą godzą się Amerykanie.

 

Cohen zapewnia, że mylą się ci, którzy nie wierzą, iż Rosja chce stworzyć „Związek Radziecki w nowym przebraniu”. „Wzór ukraiński” ma być powielany w innych państwach Europy Wschodniej.

 

Publicysta zauważa, że Rosja na naszych oczach przygotowuje się do wielkiej ofensywy na Ukrainie, tymczasem odpowiedź Zachodu nie jest wystarczająca. Na granicy z Ukrainą Rosjanie zgromadzili duże, nieoznakowane konwoje ciężkiej broni i czołgów obsługiwanych przez personel bez insygniów na mundurach, nowoczesne systemy artyleryjskie z rakietami ziemia-powietrze itp.

 

„W odpowiedzi na młotem przez Putina, Zachód wyraził zaniepokojenie” – pisze Cohen z ironią. „Nikt jednak nie myśli, by zatrzymać młot Putina” – dodaje korespondent, krytykując politykę Białego Domu. Uważa on, że USA powinny pomóc prezydentowi Ukrainy, Petro Poroszence.

 

Cohen dodaje, że gdy świat zachodni utraci Ukrainę, kraje bałtyckie nie będą mogły liczyć na skuteczną obronę NATO. „Rzeczywistość jest niebezpieczna. Ćwierć wieku po upadku muru berlińskiego, gdy balony wzbijają się w górę w stolicy Niemiec, czterdziestopięciomilionowy naród, który chce korzystać z owoców europejskiej wolności, jest przeznaczony na rozczłonkowanie przez Rosjan. Jeśli Ukraina zostanie utracona, obietnice Ameryki złożone sojusznikom z NATO z krajów bałtyckich i Europy Wschodniej nie będą postrzegane jako wiarygodne. Rosyjski cel strategiczny wyznaczony już w 1945 r., tj. rozbicie amerykańsko-europejskiej obrony, będzie mógł być zrealizowany” – pisze Cohen.

 

Publicysta wyraził nadzieję, że w Białym Domu przestanie wreszcie być powtarzany refren: „Nie możemy drażnić Rosjan na Ukrainie. Oni  są nam potrzebni do zawarcia porozumienia z Iranem”.

 

Z prognozami Cohena nie zgadza się litewski politolog Girnius, który uważa, że państwa bałtyckie nie muszą podzielić losu Ukrainy. Jego zdaniem, Cohen przywołuje teorię domina z czasów zimnej wojny, która – jak pokazała historia – nie jest słuszna.

 

Girnius jest przekonany, że nawet jeśli Waszyngton odmówi pomocy zagrożonym krajom z Europy Wschodniej, to bardziej skuteczna może okazać się UE. Bruksela pozostawiona sama sobie – w opinii Girniusa – może próbować znaleźć modus vivendi z Rosją.

 

Pod koniec listopada USA, Rosja, Niemcy, Chiny, Francja i Wielka Brytania zamierzają osiągnąć porozumienie z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego. Zachód chce, aby Teheran zagwarantował, że program nuklearny nie będzie wykorzystywany do rozwoju broni jądrowej. Iran żąda za ustępstwa zniesienia wszystkich sankcji.

 

Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow wyraził w środę nadzieję, że porozumienie zostanie osiągnięte 24 listopada.

 

 

Źródło: nytimes.com, en.delfi.lt, Agnieszka Stelmach.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram