– Najlepsze, co Polska ma „na eksport” to kapłani. To największa siła i najlepsze co Polska może i co ofiaruje światu – mówił dziś bp Jan Sobiło podczas Mszy Świętej wieńczącej obchody jubileuszu 300-lecia Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. Biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej jest absolwentem tej uczelni.
– Ileż to serc ludzkich przez te 300 lat seminarium uczyło się tu poznawać Boga? I na kolanach i w lekturze, w bibliotece i na wykładach. Ileż to serc kapłańskich, ale też tych którzy zdecydowali się na inną drogę? – mówił biskup z Ukrainy. Dodał, że wszyscy wynieśli stąd wielkie bogactwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Bp Sobiło zaznaczył, że jego diecezja obejmuje terytorium równe 2/3 wielkości Polski i jest zamieszkiwana przez 20 milionów ludzi. W 1991 r. nie było tam ani jednego kapłana, zaś on sam, gdy przyjechał w 1993 r. do Zaporoża nie było tam ani jednego kościoła. Mieszkał na 8. piętrze u jednej z rodzin. – Dziś funkcjonujemy dzięki duszpasterstwu w Polsce – wyznał hierarcha z Ukrainy.
Biskup przypomniał też słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego o tym, iż „najlepsze co Polska ma na eksport to kapłani”. – To największa siła i najlepsze co Polska może i co ofiaruje światu – ocenił biskup.
Zaznaczył, że to w polskich rodzinach wyrośli kapłani, którzy dziś są na całym świecie, zaś wielu z nich zostało uformowanych w lubelskich seminariach. – Kiedy patrzę na naszą diecezję to myślę, że bez Polski nic byśmy nie zbudowali. Dzięki Polsce mamy sieć kościołów i kaplic – dodał.
Biskup złożył też na ręce księdza rektora lubelskiego seminarium, ks. Marka Słomki, podziękowania od kapłanów. – Dziękuję, że możemy służyć, że zostaliśmy nauczeni jak się pochylić nad potrzebującym człowiekiem, jak zrozumieć ludzi innej kultury, innego języka. To wszystko dokonywało się tutaj, w tym miejscu – mówił z wdzięcznością bp Sobiło.
KAI, kra