Prawdopodobnie na zlecenie Moskwy działali rosyjscy hakerzy szpiegujący zagraniczne firmy, w tym polską firmę energetyczną.
Jak podał „Washington Post” działająca od 2009 roku grupa rosyjskich hakerów, miała wykorzystać luki w systemie operacyjnym Windows i szpiegować zagraniczne firmy.
Wesprzyj nas już teraz!
Co dokładnie wzięli pod lupę Rosjanie? Ich celem były m.in. polska firma energetyczna, francuska firma telekomunikacyjna, a także zachodnie rządy i uczestnicy szczytu NATO. Wiadomo też, że w sierpniu doszło do ataków na rząd Ukrainy, tym razem przy użyciu zainfekowanej poczty.
Przedstawiciele firmy iSight Partners zajmującej się bezpieczeństwem cybernetycznym nie mają wątpliwości, że hakerzy prowadzili działalność szpiegowską. Dyrektor firmy, Stephen Ward jest niemal przekonany, że ich działalność „przyniosła korzyść rosyjskim interesom”.
Rosja zaprzeczyła, że wspierała i czerpała korzyści z tego typu aktywności.
Źródło: dziennik.pl
ged