Syn dowódcy UPA Romana Szuchewycza – mordercy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – wystartuje do parlamentu z listy Partii Radykalnej. Ugrupowanie jest drugą siłą polityczną na Ukrainie.
Jurij Szuchewycz, jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie ukraińskiej Centralnej Komisji Wyborczej i samej partii, pojawił się na liście w miejsce prawnika Artioma Zapołotskiego. Szuchewicz, który spędził 38 lat w sowieckich łagrach, wystartuje z 5 miejsca na partyjnej liście.
Wesprzyj nas już teraz!
W roku 2002 Jurij Szuchewycz oraz Mykoła Kołessa, Karol Miklosz, Vołodymyr Patyk, Jarosław Daszkewycz i Oleg Romaniw (honorowi obywatele Lwowa) skierowali list do władz polskich i ukraińskich, w którym domagali się przeniesienia Cmentarza Obrońców Lwowa do Polski, fragment listu: „Niech spoczywają w Bogu na lwowskiej ziemi ci, którzy zginęli za niepodległą Ukrainę i niepodległą Polskę. Ale Panteon triumfu niech z czasem zostanie przemieszczony do Polski”.
Kandydujący z listy Partii Radykalnej ukraiński polityk w styczniu 2011 r. na wiecu we Lwowie, wraz z Rostysławem Nowożencem, wzywał do przyłączenia do Ukrainy ziem znajdujących się m.in. w Polsce: „Łemkowszczyzny”, Nadsania, Chełmszczyzny i Podlasia.
Na ojcu Szuchewycza, Romanie, ciąży bezpośrednia odpowiedzialność za zaakceptowanie taktyki wołyńskiej UPA i przeprowadzenie zorganizowanej czystki etnicznej na polskiej ludności Małopolski Wschodniej.
Partia Radykalna Ołeha Laszko jest drugą siłą polityczną na Ukrainie, popiera ją 10,4 proc. wyborców ukraińskich.
Źródło: kresy24.pl
luk