Zdaniem szefa Polsatu Sport, Mariana Kmity odkodowanie meczy siatkarskich Mistrzostw Świata, w których udział bierze polska reprezentacja, nie było możliwe bez współpracy ze spółkami Skarbu Państwa. A tym jakichkolwiek porozumień w tej sprawie miał zabronić Tusk.
Mecze rozgrywanych w Polsce siatkarskich Mistrzostw Świata można oglądnąć jedynie na specjalnych, kodowanych kanałach Polsatu. Dostęp do nich mają jedynie abonenci Cyfrowego Polsatu. Inni odbiorcy, chcący oglądać mecze, zmuszeni są do wykupienia specjalnego abonamentu.
Wesprzyj nas już teraz!
Wszystkich kibiców, uskarżających się na taki stan rzeczy zaskoczył szef Polsatu Sport, Marian Kmita. Powiedział, że upowszechnienie transmisji zależało od porozumienia ze spółkami Skarbu Państwa. A te – jego zdaniem – miał uniemożliwić premier Donald Tusk.
– Za wszystkimi decyzjami o odmowie współpracy spółek Skarbu Państwa z Polsatem przy organizacji turnieju stał osobiście premier Donald Tusk. Nie wierzyłem w tę wersję długo, choć pytano mnie o nią wielokrotnie. Podczas meczu otwarcia na Stadionie Narodowym i potem we Wrocławiu, podczas meczów Polaków rozmawiałem jednak z politykami z wielu frakcji Platformy Obywatelskiej. Tych protuskowych i tych przeciw. Wszyscy potwierdzili – to była jednoosobowa decyzja premiera – powiedział Marian Kmita.
Jakie miałyby być powody takiego zachowania się Tuska? Zdaniem Kmity chodzi o związki Polsatu z pochodzącymi z Wrocławia Solorzem-Żakiem i Grzegorzem Schetyną, za którymi premier nie przepada.
Źródło: wpolityce.pl
ged