Malezyjski wywiad informuje nieoficjalnie, że kobiety, znajdujące się w obozach dżihadystów z Państwa Islamskiego pełnią funkcję „dostarczycielek rozrywki”, świadcząc bandytom usługi seksualne.
„Kobiety lekkich obyczajów” – jak twierdzą malezyjskie służby – wyjeżdżają na Bliski Wschód, by zapewniać „rozrywkę” islamskim bandytom na terenie Iraku i Syrii.
Wesprzyj nas już teraz!
Kobiety te są wyznawczyniami islamu sunnickiego i pochodzą z różnych zakątków świata. „The Malaysia Insider” donosi, że muzułmanki kontaktują się na terenie Turcji z pośrednikami, którzy wyznaczają im dalekie od militarnych „zadania” do spełnienia w obozie islamskich wojowników.
Malezyjczycy informują ponadto, że część tzw. „kobiet do towarzystwa” trafiła do islamskiej armii z przymusu. Gdy dżihadyści zdobywali kolejne tereny zmuszali część niezamężnych kobiet do świadczenia im usług seksualnych.
Kobiety znajdują się też wśród wojowników Państwa Islamskiego rekrutujących się z takich krajów jak Australia czy Wielka Brytania. Nie walczą one na pierwszej linii frontu, co oznacza, że ich funkcja sprowadza się właśnie do zapewnienia towarzystwa i rozrywki wojującym bandytom.
Źródło: „The Malaysia Insiader”
ChS