22 sierpnia 2014

1 stycznia 2014 r. w Irlandii weszła w życie budząca liczne sprzeciwy ustawa dopuszczająca aborcję w sytuacji, gdy zachodzi „realne i istotne zagrożenie dla życia kobiety”. Ustawa zezwala na aborcję m. in. gdy kobieta grozi odebraniem sobie życia z powodu niechcianej ciąży.

Według ustawy (The Protection Of Life During Pregnancy Act) aborcja jest możliwa, gdy dwóch lekarzy po zbadaniu kobiety zgodnie zaświadczy, że zagrożenia dla jej życia można uniknąć tylko przez dokonanie aborcji. W nadzwyczajnych sytuacjach, gdy kobiecie grozi śmierć, dopuszczalna jest zgoda jednego lekarza. Jeśli kobieta grozi odebraniem sobie życia, zgodę na aborcję musi wyrazić trzech medyków.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rząd w Dublinie pod presją dostosowania przepisów prawnych do orzeczenia Sądu Najwyższego Irlandii z 1992 r., który w głośnej sprawie 14-letniej ofiary gwałtu (tzw. sprawa X) orzekł, że aborcja jest prawnie dopuszczalna w przypadku realnego i istotnego zagrożenia dla życia kobiety. W 2010 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka w innej sprawie (tzw. A, B i C) orzekł, że Dublin nie sprecyzował legalności aborcji w sytuacji, do której odnosiło się orzeczenie Sądu Najwyższego, i zalecił uściślenie tej kwestii.

W ostatnich 30 latach Irlandczycy pięciokrotnie odrzucali w referendach propozycję zalegalizowania aborcji. 9 czerwca ub. r. na ulicach Dublina przeciwko przyjęciu nowej ustawy protestowało co najmniej 40 tys. osób, co było największą w historii kraju demonstracją w obronie życia nienarodzonych. Brytyjskie i irlandzkie media donoszą jednak o kontrowersyjnej „klauzuli o samobójstwie” zawartej w ustawie z 2013 r., która zagraża konstytucyjnej ochronie życia.

Obrońcy życia, m. in. z organizacji Family and Life, ostrzegali wielokrotnie, że przepisy ustawy, która przyjęta została w ub. Roku, mogą prowadzić do sytuacji, w której położnik będzie wykonywał nieuzasadnioną operację cesarskiego cięcia, albo w inny sposób wywoływał przedwczesny poród – bez żadnego uzasadnienia medycznego – tylko po to, by wydostać z łona kobiety dziecko, narażając przy tym jego zdrowie.

I tak też się stało. Młoda kobieta spoza UE, zgwałcona w swoim rodzinnym kraju, przyjechała do Irlandii, gdzie rozpoczęła starania o azyl. W trakcie procedury okazało się, że jest w ciąży. Pielęgniarka w ośrodku dla uchodźców wysłała ją do organizacji proaborcyjnej IFPA (Irish Family Planning Association, powiązanej z Planned Parenthood). Doradca IFPA stwierdził, że potrzeba co najmniej 6 tygodni, by uporządkować dokumentację i umożliwić aborcję w Wielkiej Brytanii.

Po upływie dwóch miesięcy inny doradca IPFA poinformował kobietę, że aborcja kosztować będzie około 1,5 tysiąca euro. Kobieta tej sumy nie miała. Obawiając się, iż rodzina odkryje ciążę, próbowała popełnić samobójstwo. Wkrótce potem przyjaciel poradził jej, aby się udała do lekarza i powiedziała, że próbowała odebrać sobie życie z powodu niechcianej ciąży. Tak też zrobiła, uruchamiając procedurę przewidzianą w ustawie o… ochronie życia w trakcie ciąży. Kobieta skierowana została do szpitala, gdzie zbadało ją dwóch psychiatrów. Potem trafiła do innej placówki, w której jej stan zdrowia ocenił położnik.

Medycy stwierdzili, że spełnia warunki dot. możliwości przeprowadzenia  aborcji, gdyż miała skłonności samobójcze. Położnik, „mając na względzie prawo do życia nienarodzonych” ustaliła, że dziecko było żywe i powinno być urodzone. Kobieta nie chciała się jednak zgodzić na cesarskie cięcie, dalej żądała uśmiercenia dziecka. Rozpoczęła nawet strajk głodowy. Szpital otrzymał jednak pozwolenie sądu na karmienie kobiety wbrew jej woli. Później kobieta zgodziła się na cesarskie cięcie. Dziecko przyszło na świat przed czasem i znajduje się w inkubatorze. Ryzyko zagrożenia życia i kalectwa jest w jego przypadku bardzo duże.

Biskup Kevin Doran zauważył, że tego typu interwencja w sytuacji, gdy nie było żadnego wskazania medycznego dla wczesnego rozwiązania ciąży, jest „głęboko nieetyczna”. Przypadek kobiety grożącej samobójstwem – tak jak przewidywali obrońcy życia  – wykorzystywany jest obecnie przez polityków proaborcyjnych żądających odwołania konstytucyjnej ochrony życia od momentu poczęcia.

Źródło: nationalrightforlifenews.org., AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 861 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram