Zginęła dwuosobowa załoga śmigłowca bojowego Mi-24 – podały w piątek ukraińskie władze. Maszyna została zestrzelona w obwodzie ługańskim, Ukraińcy ujawnili to dopiero po odzyskaniu ciał zabitych pilotów. Równocześnie, ciężarówki z rosyjską „pomocą humanitarną” przekroczyły granicę.
– Nie poinformowaliśmy o tym wczoraj, aby przeprowadzić akcję poszukiwawczą i przewieźć stamtąd ciała naszych lotników na nasze terytorium – podkreślił Andrij Łysenko, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy. Jak dodał, w ciągu ostatnich 24 godzin zginęło czterech ukraińskich żołnierzy, 23 zostało rannych.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podał szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wałentyn Naływajczenko, rosyjski konwój z pomocą humanitarna przekroczył ukraińską granicę przez przejście Izwaryne, kontrolowane przez siły prorosyjskie. To bezpośrednie naruszenie granicy – podkreślił Naływajczenko.
Rosjanie pozwolili ukraińskiej straży granicznej na skontrolowanie wybranych ciężarówek, w których znajdowała się żywność i lekarstwa. Celnicy nie zostali jednak dopuszczeni do reszty pojazdów., które przekroczyły granice dzięki separatystom. Kierowcami w tej kolumnie są żołnierze, a transportuje ona sprzęt dla prorosyjskich bojówkarzy – komentował Wałentyn Naływajczenko.
Źródło: polskatimes.pl/BBC
mat