Warszawski sąd rejonowy zdecydował o wznowieniu śledztwa w sprawie organizacji lotów do Smoleńska. Jak stwierdził sąd, decyzja ta została podjęta z „urzędu” a nie na skutek zażaleń.
– Trzeba się zastanowić, czy organizujący te wizyty funkcjonariusze publiczni niebędący żołnierzami dopuścili się nieprawidłowości, które naruszały interes publiczny lub prywatny – powiedział uzasadniając swoją decyzję sędzia Wojciech Łączewski.
Wesprzyj nas już teraz!
Sędzia zaznaczył, że za tą decyzją nie stoją żadne względy natury politycznej, ale wyłącznie analiza suchych faktów.
Łączewski wyjaśnił, że sąd dopatrzył się nieprawidłowości w braku oceny przez śledczych materiału dowodowego. – Wiadomo, że prokurator umorzył postępowanie, ale nie wiadomo, dlaczego tak zrobił, bo tego nie uzasadnił – stwierdził sędzia, zaznaczając, że takie błędy zdarzają się prokuratorom.
Źródło: tvpinfo.pl
ged