Władimir Putin polecił patriarsze Kiryłowi wysłać w pielgrzymkę po kraju jedną z najbardziej czczonych ikon – Kazańską Matkę Bożą. Wedle tradycji rosyjscy carowie i generałowie zawsze wykorzystywali kult „Pani Kazańskiej” dla uproszenia zwycięstwa militarnego.
Kazańska Pani „odnaleziona w ogrodzie” w 1597 roku – jak zauważa Marisa Martin – wskazuje na rosyjski nacjonalizm i militaryzm. Wierni prawosławni uważają, że ikona posiada cudowną moc i pomaga Rosjanom w zwycięstwach militarnych. To dzięki jej wstawiennictwu – jak twierdzą wierni – Rosji udało się odeprzeć ataki Napoleona, Turków, Szwedów, Polaków i Niemców. Nawet Stalin wierzył w cudowną moc „Czarnej Dziewicy” Wysłał ikonę „Kazańskiej Pani” do Stalingradu w 1943 r., by ochraniała Rosjan przed Niemcami.
Wesprzyj nas już teraz!
Ikona w 2007 r. rozpoczęła peregrynację po krajach świata. Wydarzenie to było przedstawiane przez rosyjskie media jako „wezwanie do świętego pojednania między Rosjanami w kraju i za granicą (po raz pierwszy od rewolucji w 1917 r.)”. W lutym 2014 roku Putin wysłał ikonę na pielgrzymkę po Krymie. Wkrótce potem nastąpiła aneksja Krymu.
Patriarcha Kirył w porozumieniu z Kremlem propaguje także kult rodziny carskiej zamordowanej przez bolszewików w 1918 r. Car Mikołaj II i jego rodzina przedstawiani są jako „męczennicy za wiarę”. Wierni prawosławni także czczą kopię ikony cara Mikołaja II, która krąży po Rosji od 1998 r. Mikołaj II słynął z religijnego zaangażowania. Ostro zwalczał przedstawicieli innych wyznań, w tym także katolików. Car uważany jest przez cerkiew w Moskwie za „Chrystusową ofiarę”. Jak podkreślają rosyjscy duchowni, „wziął na siebie winy narodu rosyjskiego, które przez to są mu odpuszczone”.
W niektórych kręgach rosyjskich duchownych panuje przekonanie, że Rosja powinna realizować „boski plan przywrócenia imperium bizantyjskiego”. Patriarcha Aleksander z Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego za Granicą mówi, że „car Mikołaj był ziemskim symbolem Niebiańskiego Króla, opiekunem i podporą Kościoła prawosławnego w Rosji, będącego spadkobiercą Bizancjum. … I, jak jego ojciec, on też był głową Kościoła prawosławnego Wschodniej Rosji. Pod rządami Mikołaja II, Moskwa postrzegana była jako nowy Konstantynopol, Trzeci Rzym”.
Źródło: wnd.com, AS.