Tygodnik „Newsweek” donosi, że premierem „rządu technicznego”, którego powołania domaga się Prawo i Sprawiedliwość miałby zostać Janusz Piechociński, szef PSL i aktualny wicepremier.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński już w zeszłym tygodniu zapowiedział złożenie wniosku o konstruktywne wotum nieufności. Nie ujawnił jednak nazwiska kandydata na premiera rządu technicznego. Do tej pory spekulowano, że będzie to nie polityk a ekspert cieszący się powszechnym uznaniem. Na giełdzie nazwisk wymieniano m.in. prof. Jerzego Hausnera, członka Rady Polityki Pieniężnej – to nazwisko pojawiło się także w nagranej potajemnie rozmowie Marka Belki z Bartłomiejem Sienkiewiczem.
Wesprzyj nas już teraz!
Według tygodnika „Newsweek” w PiS pojawił się pomysł, by zaproponować rolę kandydata na premiera rządu technicznego prezesowi PSL Januszowi Piechocińskiemu. Korzyść dla wicepremiera byłaby taka, że Piechociński mógłby wreszcie zmierzyć się z legendą Waldemara Pawlaka – dwukrotnego premiera. Wobec takiego scenariusza neutralność miałby zachować także prezydent Bronisław Komorowski.
Nie wiadomo jednak, czy gdyby Piechociński zdecydował się na udział w konstruktywnym wotum nieufności, PiS znalazłby 231 posłów gotowych poprzeć lidera PSL. Piechocińskiego najprawdopodobniej nie poparłby SLD, który liczy, że w przyszłości mógłby stworzyć koalicję z Platformą.
Źródło: „Newsweek”
kra