20 czerwca 2014

Sienkiewicz: ludzie z BOR mają syndrom sztokholmski

(fot. Krystian Maj/FORUM )

– Odebrałem 15 telefonów od wszystkich możliwych najważniejszych ludzi w tym kraju, żebym, broń Boże, nie robił żadnej krzywdy BOR-owcom, więc mam wykręcone ręce – powiedział prezesowi NBP Markowi Belce szef MSW, Bartłomiej Sienkiewicz podczas nagrywanej rozmowy w warszawskiej restauracji.

 

Zdaniem Sienkiewicza funkcjonariusze BOR mają syndrom sztokholmski. Przyznaje też, że nie wiele może zrobić w sprawie ewentualnej reformy służby. – Mam wykręcone ręce. I zbieram za ewidentne wpadki formacji – powiedział. Zasugerował też, że zmiany blokują „najważniejsi ludzie w tym kraju”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Sienkiewicz wprost przyznał Belce, że „nie bardzo może sobie pozwolić na głębokie reformy w służbie, od której dyskrecji zależy parę istotnych kwestii w tym kraju”. Jak ocenił, byłby to rodzaj samobójstwa przed wyborami.

 

 

Źródło: tvpinfo

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram