W stanie Ohio prawo zabrania rozpowszechniania „nieprawdziwych informacji” o kandydatach biorących udział w wyborach. Jeden z polityków postanowił wykorzystać to przeciwko obrońcom życia. Ci jednak nie zamierzają składać broni.
Były kongresmen z Partii Demokratycznej Steve Driehaus pozwał obrońców życia z Susan B. Anthony List. Jak twierdził, organizacja w trakcie jego kampanii przedwyborczej miała wskazać na poparcie demokraty dla finansowania aborcji z pieniędzy podatników. Driehaus podkreślał, że informacje te były fałszywe.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak pisze Ben Johnson na lifesitenews.com, zgodnie z prawem obowiązującym w stanie Ohio rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o kandydatach jest nielegalne. W obliczu kary grożącej Susan B. Anthony List, organizacja odwołała się do sądu stanu Ohio, który podtrzymał regulację. Obrońcy życia postanowili odwołać się do Sądu Najwyższego. Ten składający się z 9 sędziów organ jednogłośnie – co jest w Stanach rzadkością – stwierdził, że pozew jest uzasadniony i proces będzie kontynuowany.
Adwokaci Susan B. Anthony List wskazują ponadto, że prezentowana informacja była zgodna z prawdą. Driehaus, jako polityk popierający reformy zdrowotne Obamy, rzeczywiście doprowadziłby do finansowania aborcji ze środków publicznych. Jak zauważają komentatorzy reformy demokratów wymagają m.in. finansowania przez pracodawców pigułek Plan B i Ella, które posiadają działanie poronne. Ponadto niektóre plany ubezpieczeniowe państwowej opieki zdrowotnej obejmują pokrywanie kosztów aborcji.
Źródło: lifesitenews.com
Mjend