Według raportu British Department of Health 92 proc. dzieci poczętych z zespołem Downa jest zabijanych w łonie matek. Niektóre z nich giną po 24 tygodniu ciąży, a więc w okresie, gdy są już w stanie przeżyć samodzielnie poza organizmem matki. Wynika to z powszechnej dostępności aborcji i wyjątkowo barbarzyńskiego charakteru brytyjskiego prawa w tym zakresie. Dopuszcza ono zabijanie nienarodzonych z zespołem Downa przez cały okres trwania ciąży.
– Sprawa ta podkreśla w bardzo dobitny sposób całkowity brak szacunku dla ludzkiego życia odkąd aborcja stała się legalna – mówi Ruth Cullen z Pro Life Campaign cytowana przez lifesitenews.com. Zespół Downa pozwala na dokonanie aborcji w Wielkiej Brytanii nawet tuż przed porodem. Dlatego też zdarzają się przypadki abortowania dzieci z zespołem Downa po 24 tygodniu ciąży – a więc gdy dziecko może przetrwać samodzielnie poza organizmem matki.
Wesprzyj nas już teraz!
– To prawdziwy wstyd, że 92 procent dzieci z zespołem Downa poddawanych jest aborcji w Wielkiej Brytanii – mówi Cullen. – Te liczby obalają twierdzenia aborcjonistów, jakoby starali się oni ograniczyć liczbę aborcji eugenicznych i dokonywanych w późnym terminie – dodaje.
Jak pisze Cora Sherlock na łamach portalu lifenews.com dzieci z zespołem Downa są grupą znajdującą się „na celowniku” w Wielkiej Brytanii. W tym kraju aborcja jest dostępna na wyciągnięcie ręki i w niektórych przypadkach traktowana jest przez lekarzy jako oczywistość. „Dzisiejsza historia brytyjskich nadużyć będzie na topie przez dzień może dwa, a potem się o niej zapomni. Tylko gdy spojrzymy na nieludzki charakter tego co kryje się za statystyką i zaczniemy walczyć o prawa człowieka na które zasługuje każdy członek społeczeństwa”, zauważa dziennikarka.
Źródło: lifenews.com
Mjend