29 maja 2014

Republika Środkowoafrykańska: krwawy zamach na katolicki kościół

(fot. Children in a ghost town 02 / wikimedia commons / licencja cc)

Nawet 30 osób mogło zginąć 28 maja br. w wyniku zamachu, jakiego dokonali muzułmanie na katolicki kościół pw. Matki Bożej Fatimskiej w Bangi, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej. Wśród ofiar jest 76-letni ks. Paul-Émile Nzalé. Dokładna liczba zabitych nie jest znana, wielu rannych znajduje się w stanie ciężkim.

 

Sprawcy ataku wrzucili do świątyni granaty, po czym ostrzelali tłum z broni palnej. Wokół kościoła, w samej świątyni i w sąsiednich pomieszczeniach biurowych znajdowało się 5 tys. ludzi, którzy uciekli z innych części miasta, gdzie trwały starcia między milicją Anti-balaka i muzułmanami.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ks. Nzalé jest drugim kapłanem katolickim zabitym w tym roku w Republice Środkowoafrykańskiej. 18 kwietnia ks. Christ Formane Wilibona został znaleziony martwy na północy kraju, zamordowany prawdopodobnie przez uzbrojonych pasterzy Fulani, bliskich byłym rebeliantom z ugrupowania Seleka.

 

Jest to najbardziej krwawy zamach ze strony muzułmanów w stolicy kraju od czasu, gdy islamistyczna Seleka oddała władzę pod naciskiem międzynarodowym po 10 miesiącach walk. W Bangi znajduje się ostatni bastion muzułmanów. Od niedzieli 25 maja nasiliły się tam walki, głównie wokół dzielnicy PK5.

 

Niedawno abp Samuel Kleda z Kamerunu po powrocie z Republiki Środkowoafrykańskiej zaznaczył, że konfliktu środkowoafrykańskiego nie można nazywać wojną religijną. Nie dochodziło tam do przymusowego nawracania na inną religię. Także członków pokonanego ugrupowania Seleka niełatwo byłoby nazwać „pobożnymi muzułmanami”, podobnie jak ich oponentów z Anti-balaka trudno utożsamiać z chrześcijaństwem. Zdaniem kameruńskiego hierarchy jest to po prostu wojna łupieżcza. Natomiast uproszczone interpretowanie sytuacji jako wojny chrześcijan z muzułmanami może zaowocować rzeczywistymi podziałami, a konflikt może zagrozić całemu regionowi – uważa metropolita Doual.

 

Źródło: KAI

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 465 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram