7 maja w Republice Południowej Afryki odbyły się wybory do Zgromadzenia Narodowego i lokalnych organów przedstawicielskich. Zgromadzenie wyłoni nowego prezydenta, w podobny sposób wybrani zostaną premierzy poszczególnych prowincji. Zmiana władz może przynieść nowy apartheid, którego ofiarami będą biali mieszkańcy RPA – alarmują biskupi.
Kardynał Wilfrid Napier przed wyborami wskazał na powrót apartheidu w nowej formie. Rasistowską retorykę prezentują czarnoskórzy politycy. Nie maleje także przemoc, z jaką spotykają się Afrykanerzy. Zdaniem kard. Napiera niepokojącym sygnałem jest też rozwiązanie policji antykorupcyjnej oraz ograniczanie swobód obywatelskich pod pretekstem walki z terroryzmem.
Wesprzyj nas już teraz!
Równie krytyczne stanowisko zaprezentował biskup Kevin Dowling z diecezji Rustenburg. – Za mało czasu minęło, a ludzie są zbyt ubodzy i za słabo wykształceni, aby móc przeanalizować fakty i zobaczyć, co kryje się za retoryką polityków. Wyborcy wciąż widzą te same twarze, wciąż słyszą tę samą retorykę. Ja sam, który przeszedłem przez system apartheidu i widziałem wszystkie zmagania oraz akty przemocy, nie mam dziś żadnych złudzeń co do polityków, a w szczególności co do naszych władz – powiedział.
KAI
mat