Europejskie biuro statystyczne Eurostat szacuje, że do 2060 r. liczba Polaków może zmniejszyć się z 38 do 33 mln. Wyludniają się wszystkie województwa.
Wszędzie jest bardzo źle, w każdym regionie – mówi „Rzeczpospolitej” dr Piotr Szukalski , autor opracowania demografów z Uniwersytetu Łódzkiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Największy problem ma województwo opolskie. Z danych wynika, że w tym regionie na kobietę przypada przeciętnie 1,1–1,29 dziecka.
Region ten ma około miliona mieszkańców. Według prognoz do 2035 r. ich liczba spadnie do 897 tys., czyli o ok. 12 proc. To tak, jakby nagle zniknęła cała stolica województwa.
Dużą dysproporcję ilości dzieci względem liczby kobiet naukowcy dostrzegają w Zachodniopomorskiem, Lubuskiem, na Dolnym Śląsku, Śląsku, Podkarpaciu, Podlasiu, w województwach: kujawsko-pomorskim, łódzkim i świętokrzyskim.
Stosunkowo najwięcej dzieci rodzi się w regionach rozwiniętych gospodarczo: na Mazowszu, Wielkopolsce, Małopolsce i Pomorzu. Są trzy powiaty gdzie dzieci przybywa: nowosądecki, wejherowski i pucki.
Źródło: „Rzeczpospolita”
luk