Rośnie liczba spraw małżeńskich podejmowanych przez sądy kościelne w Polsce. Od roku 1989 liczba orzeczeń o nieważności związku małżeńskiego potroiła się.
– Zgodnie z nauką Kościoła węzeł małżeński może rozerwać jedynie śmierć, więc nie może być mowy o rozwodzie. Możemy tylko rozpoznawać okoliczności, przez które małżeństwo de facto nigdy nie zaistniało. Dlatego mówi się o stwierdzaniu nieważności związku małżeńskiego – tłumaczy ks. dr Wojciech Witkowski. Od roku 1989 liczba orzeczeń o nieważności związku potroiła się, 2,5-krotnie zwiększyła się sama liczba spraw, którymi zajmują się diecezjalne sądy.
Wesprzyj nas już teraz!
– W około 95 proc. spraw, w których stwierdzono nieważność małżeństwa, zrobiono to na podstawie kanonu 1095 nr 3, który stwierdza, że niezdolni do zawarcia związku małżeńskiego są ci, którzy są niezdolni do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej – komentuje Marcin Krzemiński z Kancelarii Prawa Kanonicznego Kanonista.
Postępowanie wiąże się opłatami, ich wysokość zależy od diecezji. Strony wnoszące sprawę przed sąd kościelny mogą korzystać z reprezentacji kościelnego adwokata.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
mat