Kiedy Chrystus zmartwychwstanie, przeznaczy mi nową drogę sprawiedliwości, zabierze mnie do królestwa, w którym nie ma dyskryminacji i niesprawiedliwości – napisała tuż przed świętami Asia Bibi, pakistańska chrześcijanka skazana na śmierć za rzekomą obrazę Mahometa.
W więzieniu spędziła już niemal 5 lat. Sędziowie w obawie przed odwetem islamistów nie chcą rozpatrzyć jej apelacji, w nieskończoność odkładając rozprawę. W przesłaniu przekazanym za pośrednictwem swego adwokata Asia Bibi porównuje swój obecny stan do Wielkiego Piątku.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wyznaję jednak zarazem swą wiarę w moc zmartwychwstania. Całym moim sercem, ze wszystkich sił i całym mym umysłem wierzę, że i ja zmartwychwstanę. Chrystus mi to obiecał. Już niebawem również dla mnie przyjdzie ocalenie” – napisała pakistańska chrześcijanka.
Kilka tygodni temu sąd po raz kolejny odroczył proces apelacyjny w sprawie Asii Bibi. Tym razem wyznaczona na 14 lutego rozprawa nie odbyła się z powodu nieobecności… sędziego. W listopadzie 2010 roku kobieta została skazana na karę śmierci.
Chrześcijanka od 2009 roku przetrzymywana jest w więzieniu pod zarzutem bluźnierstwa przeciwko Mahometowi. W istocie opowiadała koleżankom o swej wierze w Chrystusa.
kra, KAI