Grupa salaficka działająca od roku 2013 pod nazwą Klucz do nieba (Schlüssel zum Paradies) zamierza postawić centrum misjonarskie w Hanowerze. Federalny Urząd ds. Ochrony Konstytucji oraz hanowerscy politycy apelują do właścicieli nieruchomości o niewynajmowanie lokali salafitom. Natomiast rzecznik Inicjatywy Obywatelskiej (Bürgerinitiative), Wilfried Schultz przypomina podobną sytuację, jaka miała miejsce w Mönchengladbach (Nadrenia Północna-Westfalia), i wzywa do zwiększonej czujności.
„Już od dłuższego czasu salafici zbierają datki na swoje centrum misjonarskie Dawah („wezwanie do islamu”)” – informuje „Hannoversche Allgemeine Zeitung”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Stałoby się to miejscem spotkań salafitów, gdzie odbywałyby się między innymi wykłady celem pozyskania nowych zwolenników i szerzenia ideologii sprzecznej z niemiecką konstytucją” – wyjaśnia i ostrzega Frank Rasche, rzecznik dolnosaksońskiego Urzędu ds. Ochrony Konstytucji.
Podobnie politycy chadecji, SPD oraz Zieloni nawołują do zwiększonej ostrożności. – w Hanowerze nie ma miejsca dla tego typu grup – zaznacza polityk CDU, Jens Seidel.
„Również Związek Muzułmanów w Dolnej Saksonii (Muslimverband in Niedersachsen) jest zaniepokojony planami salafitów i dystansuje się od ich ekstremistycznej ideologii” – zapewnia Firouz Vladi.
Tymczasem rzecznik Inicjatywy Obywatelskiej, Wilfried Schultz przywołuje podobne zdarzenie, jakie miało miejsce w Mönchengladbach, kiedy związek salafitów pod nazwą Zaproszenie do Nieba (Einladung zum Paradies) zbierał środki na budowę swojego centrum. Zdaniem Schultza, „podobieństwo nazw ugrupowań nie jest przypadkiem (…) Natomiast inicjatywa ta może pochodzić od dwóch niemieckich konwertytów Svena Laua i Dennisa Rathkampa”. Jak przypomina działacz z IB, „sprawa ta wówczas nie została potraktowana poważnie ani przez polityków, ani Urząd ds. Ochrony Konstytucji. Jedynie dzięki inicjatywie obywateli udało się zniweczyć plany salafitów”.
W międzyczasie Sven Lau został aresztowany w Mönchengladbach po tym, jak pod przykrywką pomocy humanitarnej próbował w wycofanej z użycia karetce pogotowia przemycić pieniądze dla ugrupowania dżihadystycznego w Aleppo” – donosi „Hannoversche Allgemeine Zeitung”.
Źródło: Hannoversche Allgemeine Zeitung
Klaud