25 marca 2014

Sąd w Olsztynie pobłażliwy dla kobiet, które handlowały śmiercią

(fot. pawel_231 / sxc.hu)

Jedynie na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat i karę grzywny skazał Sąd Okręgowy w Olsztynie dwie kobiety, które sprzedawały medykamenty wykorzystywane do sztucznych poronień. Jak ustaliła olsztyńska Prokuratura Okręgowa, Wiesława S. i Agnieszka B. dostarczyły środki poronne łącznie 65 osobom. Głównym powodem, dla którego nie znajdą się za kratkami jest fakt, że polskie prawo traktuje dzieci przed narodzeniem jak podludzi – zauważa portal stopaborcji.pl.

 

Przestępczy proceder mieszkanek Kartuz i Olsztyna trwał 4 lata. Kobiety sprzedawały medykamenty, których pierwotnym przeznaczeniem jest zapobieganie owrzodzeniom żołądka. – Skutkiem ubocznym przyjmowania tych tabletek były poronienia – mówi sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Agnieszka B. sprzedała środki wywołujące poronienie 38 osobom, a Wiesława S. 27 osobom. Kobiety o swoich „usługach” informowały za pośrednictwem prasowych i internetowych ogłoszeń, w których była mowa o „przywracaniu cyklu menstruacyjnego”.

 

W 2012 roku, do jednego ze szpitali trafiła pacjentka w stanie zagrażającym życiu. Okazało się, że 19-letnia kobieta poroniła po tym, jak zażyła sprzedawane nielegalnie lekarstwa. Przyznała się także od kogo je nabyła.

 

Agnieszka B. zarobiła na zabójczym dla dzieci nienarodzonych procederze blisko 16 tys. złotych, a Wiesława B. 27 tys. złotych. Obie skazane kobiety poddały się dobrowolnie karze. Wyrok nie jest prawomocny.

 

Według portalu stopaborcji.pl, w całej sprawie najbardziej poraża uzasadnienie tak niskiego wymiaru kary przedstawione przez sędziego Dąbrowskiego-Żegalskiego. Jak się wyraził rzecznik sądu, Wiesława S. i Agnieszka B. były w stałym kontakcie z kobietami, którym sprzedały pigułki aborcyjne i oceniały „czy z roniącymi kobietami wszystko jest jak trzeba”. „Innymi słowy na korzyść oskarżonych przemawiał fakt, że ich specyfiki zabijały dzieci skutecznie, czyli »jak trzeba«(!)” – czytamy na stronie internetowej stopaborcji.pl.

 

Źródło: stopaborcji.pl, ro.com.pl

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram