Aż 66 dzieci przeżyło aborcję. Zmarły po kilku miesiącach, najpóźniej roku. Lekarze nie zastosowali żadnych procedur, aby je ratować, choć zgodnie z Europejską Konwencją Praw Człowieka dzieci, które przeżyły aborcję, jak każda żywa istota, nie mogą być pozbawione opieki lekarskiej.
Dzieci poddane były, legalnej w Wielkiej Brytanii, aborcji na żądanie rodziców lub prawnych opiekunów. Wiadomo, że część z nich urodziło się z bardzo poważnymi wadami i deformacjami ciała. Niektóre były nieuleczalnie chore. Niektóre dzieci urodziły się z wadami, które współczesna chirurgia i chirurgia plastyczna są w stanie skutecznie wyeliminować. Niemowlaki miały np. deformację stopy czy poważne wady zgryzu. Wady te decydowały o tym, że dzieci pozbawiano prawa do życia.
Wesprzyj nas już teraz!
Władze w Londynie skupiają się jednak na innych problemach. Chociaż ogólna śmiertelność dzieci spadła o 50 proc. w ciągu ostatnich 20 lat, młody wiek matki okazuje się na Wyspach jednym z decydujących czynników ryzyka śmierci we wczesnym dzieciństwie.
Innym problemem, na którym skupiają się władze brytyjskie, jest nadużywanie środków odurzających przez młode matki – zarówno te, które mają za chwilę urodzić, jak i te, które właśnie wydały na świat swoje pociechy.
Źródło credo-ua.org, polishexpress.co.uk
ChS