Pasterze Kościoła w Belgii są zdruzgotani tym, że w ich kraju zostało zaaprobowane prawo, które rozszerza możliwość przeprowadzania eutanazji na dzieci. Kościół w Belgii obawia się, że nowa ustawa otworzy drzwi do poszerzenia w przyszłości prawa do eutanazji na osoby niepełnosprawne, dotknięte demencją, chore psychicznie lub po prostu zmęczone życiem.
Belgijscy hierarchowie podkreślają, że w pełni wspierają prawa dziecka, pośród których prawo do miłości i szacunku jest najbardziej podstawowym. – Jednak żądanie przez dziecko własnej śmierci jest krokiem idącym za daleko. To jest przekroczenie zakazu zabijania, który jest podstawą istnienia naszej ludzkiej społeczności – uważają biskupi, którzy podkreślają, że zamiast wprowadzać eutanazję, trzeba zacząć skutecznie walczyć z bólem i cierpieniem. – Trzeba też na wszelkie dostępne sposoby wspierać tych, którzy w ramach pracy czy wolontariatu pomagają ludziom chorym i cierpiącym – wyjaśniają.
Wesprzyj nas już teraz!
Do głosów Kościoła dołączyło środowisko lekarskie, zwłaszcza pediatrów. Jak donosi Radio Watykańskie, obradujący w tych dniach w Indiach Międzynarodowy Kongres Pediatrycznej Opieki Paliatywnej przesłał apel do belgijskiego rządu wzywający do zrewidowania decyzji parlamentu. Wezwano w nim do zapewnienia wszystkim dzieciom w stanach terminalnych dostępu do środków uśmierzających ból i najlepszych istniejących leków paliatywnych. „Jesteśmy przekonani, że eutanazja nie jest ani częścią dziecięcej terapii paliatywnej, ani też nie stanowi dla niej żadnej alternatywy” – napisano w oświadczeniu.
Także grupa kilkudziesięciu belgijskich pediatrów wystosowała otwarty list protestacyjny do rządzących. Lekarze domagają się w nim anulowania przyjętego prawodawstwa. Podkreślają, że nie istnieją żadne wskazania społeczne czy medyczne do podejmowania takich kroków.
Źródło: Radio Watykańskie
pam