Polska wymiera. Ma jeden z najniższych w świecie wskaźników przyrostu naturalnego. Potrzebna jest polityka prorodzinna. Ona powinna być priorytetem państwa – prawdziwa polityka, a nie puste obietnice – te mocne słowa wypowiedział dziś w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu ks. bp Stanisław Napierała. W pierwszy czwartek miesiąca odbyło się tam nabożeństwo w intencji obrony życia.
Biskup senior kaliski przypomniał, że istnieje ścisła relacja między dobrem rodziny i dobrem państwa. – Dobrobyt państwa mierzy się dobrobytem rodziny. Kondycję państwa poznaje się po kondycji rodziny w państwie – podkreślał hierarcha. Ks. bp Napierała pytał: – Jaka jest kondycja polskiej rodziny? Odpowiadając ubolewał, że jest ona bardzo trudna, a brak pracy spowodował niebywałą emigrację. – Najwyższy czas pójść po rozum do głowy i skończyć z głupotą. A dziś pod przykrywką postępu, pseudonaukowości, promuje się rozpasanie moralne, dewiacje, wynaturzenia, uwłaczające godności człowieka, uderzające w małżeństwo, w rodzinę, w jej prawdę, w jej godność, piękno – grzmiał.
Wesprzyj nas już teraz!
Kaznodzieja przypominał, że jedynie rodzina oparta na kobiecie i mężczyźnie, zapewnia prawidłowe warunki pojawienia się życia i dobrego rozwoju. – Trzeba co prędzej zawrócić z drogi, która prowadzi donikąd – mówił
pam