Muzułmanie w Niemczech domagają się od władz ustawowego wprowadzenia islamskiego święta. Domagają się także islamskich duchownych w Bundeswehrze, szpitalach i więzieniach. „Jestem w stanie to sobie wyobrazić” – stwierdził minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière. Alternatywa dla Niemiec pomysł krytykuje.
Od ponad tygodnia członkowie Gminy Tureckiej w Niemczech zwracają uwagę na potrzebę zatrudniania islamskich duchownych w Bundeswehrze, szpitalach, więzieniach oraz wprowadzenia ustawowego święta muzułmańskiego. – Pozytywna reakcja byłaby ważnym sygnałem pod adresem muzułmańskiej społeczności w Niemczech – podkreśla przewodniczący Gminy Tureckiej, Kenan Kolat. Zdaniem Kolata, „najbardziej odpowiednim dniem byłoby zdecydowanie Święto Ofiarowania, które jest zarazem najważniejszą muzułmańską uroczystością religijną”.
Wesprzyj nas już teraz!
Alexander Gauland z Alternatywy dla Niemiec nazywa tę propozycję „fałszywym sygnałem, który nie byłby znakiem integracji“. Jak twierdzi polityk „AfD”, „propozycja Gminy Tureckiej krytykowana jest przez wielu samych muzułmanów (…) Poza tym, już w tej chwili zezwala się uczniom na dzień wolny od szkoły z okazji zakończenia postu (Ramadan) oraz Muzułmańskiego Święta Ofiarowania (Kurban Bajram)”. Z kolei minister spraw wewnętrznych Niemiec, Thomas de Maizière, podczas rozmowy ze związkami muzułmanów 26 stycznia podkreślił, że „jest sobie w stanie wyobrazić wprowadzenie w Niemczech ustawowego muzułmańskiego dnia świątecznego”.
Gauland zwraca uwagę na to, że „właśnie święta chrześcijańskie, w tym Boże Narodzenie i Wielkanoc, są wyrazem wielowiekowej tradycji, wspólnotowego charakteru, z czego korzystają nie tylko osoby wierzące”. – Święta, które nie są zakorzenione w świadomości społeczeństwa większości i jego tradycji, raczej dzielą społeczność i izolują też te osoby, które się takich świąt domagają – stwierdza zastępca partii „AfD” i zauważa, że „od społeczeństwa można zatem wymagać, aby wprowadziło ustawowe święta także dla innych grup migrantów, bowiem w Niemczech żyje również wiele osób z Europy Wschodniej, Południowej i Azji”.
Spotkania między szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych a przedstawicielami społeczności muzułmańskiej w Niemczech odbywają się regularnie od roku 2006. Do największych zgrzytów dochodziło za czasów kadencji Hansa Petera Friedricha (CDU), byłego ministra spraw wewnętrznych, któremu organizacje reprezentujące Turków w Niemczech zarzucały, że zbytnio koncentruje się na sprawach bezpieczeństwa państwa, ignorując inne problemy muzułmanów.
Źródło: kath.net
Klaud